sobota, 7 marca 2015

Jagodowa miłość

Jagodowa miłość bo to chyba taka pierwsza którą zawsze miło sie wspomina , a do tego kolorku mam sentyment. Po pierwszym spotkaniu wiedziałam , że będę wracać ;) 

Jak zawsze wracam do cudownych wisiorów  u Miracolo , tak teraz postanowiłam zaczerpnąć inspiracji i stworzyć swój wisior


Na bazie jagodowego sznura zawisł kolisty wisior, któremu  dopiero w końcowym etapie doszyłam dyndolce 













Tył podszyty został ekoskórką 


Przyznam wisior nietypowy dla mnie ale bardzo mi sie podoba chyba ze względu na jagody które tak pięknie wyglądaja <3
Swoim udziałem zasilam wyzwanie wKlubie Twórczych Mam
gdzie trzeba się zmierzyć z kolorkami właśnie niebieskimi , które bardzo lubię czasami tylko oglądać a czasami coś stworzyc :)













Pozdrawiam Was serdecznie tu do mnie zaglądających i Dziękuje za wszystkie miłe słowa , które dla mnie zostawiacie 



21 komentarzy:

  1. Jak na pierwszy wisior w nowym stylu to poradziłaś sobie śpiewająco. Bardzo ładne kolorki, a te dyndadełka super go uzupełniają. Powodzenia w wyzwaniu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Elu za docenienie. To Twój wisiorek od Kasi był dla mnie inspiracją bo jest śliczny :) Pozdrawiam

      Usuń
  2. Wisior jest śliczny i apetyczny, a dyndadełka dodają mu nieco indiańskiego uroku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ci bardzo faktycznie może uchodzić za indiański tylko kolorystyka za bardzo jagodowa ;) Pozdrawiam

      Usuń
  3. To prawda. Pierwszą zawsze miło się wspomina. Wisior jest oryginalny, pomysłowy i elegancki. Znaleźć swój styl i robić to dobrze. Ale biżuteria przyciągająca wzrok, ma to do siebie, że szybko się nudzi i trzeba cały czas robić coś nowego. Ale właściwie czy jest pomysł na wisior dla hip-hopowca lub gangstera?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo myślę że dla każdego cos się znajdzie świat koralików nie ma granic :)

      Usuń
  4. O kurcze ,prześliczny wyszedł ten naszyjnik.
    Podziwiam Cię Marzenko za plątnie ,przeplatanie tymi koralikami ,robisz to kapitalnie
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje Danusiu za miłe słowa :) Pozdrawiam

      Usuń
  5. Śliczny wisior, jest taki subtelny i bardzo elegancki :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. A mnie ten wisior skojarzył się z łapaczem snów, no może jagodowym łapaczem snów. Pięknie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łapacze snów dobre skojarzenie :) Pozdrawiam ciepło

      Usuń
  7. Wooow :) musiałaś się sporo nadłubać! Zrobienie tak długiego sznura, to nie lada wyzwanie :) osobiście bardziej mi pasował bez tych dyndających, bo teraz kojarzy mi się jakoś tak "indiańsko" ;) ale doceniam ogrom pracy jaki musiałaś w niego włożyć!

    OdpowiedzUsuń
  8. Koraliki Cię kochają :) Nawet bez dyndających elementów wisior był przepiękny. Ma w sobie to "coś", co przyciąga wzrok.

    OdpowiedzUsuń
  9. Piekne "oko" ;) Dziekujemy za udzial w wyzwankiu Klubu Tworczych Mam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Dziękuje wam bardzo za miłe słowa :)

    OdpowiedzUsuń
  11. uroczy wisior!
    widać "na oko" że pracochłonny :)
    dziękuję za udział w wyzwaniu KTM :)
    tynka/Klub Twórczych Mam

    OdpowiedzUsuń
  12. witam :) bardzo proszę o wiadomość z adresem do wysyłki na terenie PL w celu przesłania upominku za wygrane wyzwanie w Klubie Twórczych Mam (tynka.p84(małpa) gmail.com)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń